wtorek, 15 sierpnia 2017

Moja ulubiona pora roku

Moją ulubioną porą roku jest właśnie jesień.
Lubię także zimę ale jesień należy do tych pór roku, które budzą we mnie szczególnie fajne emocje.
Nienawidzę za to wiosny bo robi piegi oraz lata za wszystkie te lcoorwy, które zakochują się wakacyjną miłością a potem rodzą dzieci przygodnie poznanym facetom co nawet nie wiedzą komu d_py dawały!!!
Tak jest-nawet w 2004 roku gazeta "Fakt" opisywała jak to 18-latka zaszła po wakacyjnej przygodzie z 26-latkiem.
"To maleństwo nic w jego życiu nie zmieni..."-mówiła dziewczyna.
Ta-a kto jej kazał jeszcze do tego takiemu staremu d*py dawać???
Przecież nie Anioł Stróż!!!
Nie ważne.
Nie powinna być to moja sprawa.
To dziecko już pewnie ma z 11 lat bo to było jak zostało poczęte w 2004 roku to pewnie się urodziło za jakieś 9 miesięcy od wakacji...
Jacy to ludzie są puści i idąc za miłością tracą głowy...
Nigdy nie rozumiałam jakże można kogoś kochać???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz